Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 17
Pokaż wszystkie komentarzeBrawo Lovtza- podpisuję się pod artykułem ,,obiema ręcami''. Ale tak na marginesie- coraz nowsza a tym samym coraz bardziej g..na technologia nie tylko generuje wzrost cen pojazdów czy czegoś tam oraz zwiększa zanieczyszczenie środowiska. Robi coś coraz gorszego- pozbawia nas wolnego czasu. W pogoni za nowym (bo stare szlag trafił zaraz po upływie gwarancji) ciągle kupujemy te same rzeczy- a to samochód czy motocykl, a to komórkę czy telewizor. Siedzimy coraz dłużej w robocie, nie mamy czasu na normalne używanie tych sprzętów, dla siebie, dla najbliższych... A tymczasem prezesi koncernów do spóły z ekologami zacierając ręce bogacą się coraz bardziej naszym kosztem. Ekologia w przypadku pojazdów to bzdura. Koniki muszą pić, a jeśli tak to problem leży w paliwie a nie w silnikach. Jeśli mają zamiar ograniczać emisję CO i innego świństwa to tylko zmiana paliwa np na wodór gwarantuje brak toksycznych spalin. Niestety taka opcja mimo znanych technologii nie wchodzi w grę bo zbyt wiele straciły by gospodarki narodowe i międzynarodowe koncerny paliwowe. Lepiej więc robić ludziom wodę z mózgu i drenować ich kieszenie wmawiając im że to dla ich dobra i dla ochrony środowiska...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza